Biografia

Urodziłam się w Bielsku-Białej. Tu skończyłam szkołę podstawową (nr 7 – mieściła się wówczas przy ul. Sienkiewicza) i Liceum Ogólnokształcące im. Kopernika.

Pierwsza legitymacja

Po pięciu latach studiów filologicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim (bez obrony pracy magisterskiej) pracowałam jako nauczycielka w Liceum dla Pracujących, a potem jako kierownik Domu Kultury w Wapienicy.

Przejęłam placówkę w Wapienicy po byłym ośrodku zdrowia w momencie przyłączenia tej miejscowości do miasta i utworzenia województwa bielskiego. Budynek był zdewastowany i zagrzybiony. Na remont ani działalność nie było pieniędzy. Jednak w ciągu roku doprowadziłam i do odnowienia budynku, i do uruchomienia pełnej aktywności placówki dzięki wciągnięciu do współpracy wszystkich zakładów pracy Wapienicy i organizacji społecznych. Dom Kultury tętnił życiem. Odbywało się w nim mnóstwo zajęć dla dzieci, młodzieży i dorosłych, wystawy i przedstawienia kabaretowe. Organizowałam też pierwsze w Bielsku koncerty organowe w pobliskim kościele. W roku 1979 zorganizowałam wraz z Radą Osiedla pierwsze Święto Dzielnicy Wapienica. Niedawno wznowiono je po 30 latach.

LO dla pracujących - pierwsza praca

Potem już zawsze w życiu stawałam przed podobną sytuacją. Zrobić coś z niczego. Bez pieniędzy, bez pracowników na etatach…

W Domu Kultury w Wapienicy zastała mnie „Solidarność”.  Zaangażowałam się w ten ruch bez reszty. Zostałam delegatem całego środowiska kultury województwa bielskiego na zjazd regionalny „S”, a potem weszłam w skład Zarządu Regionu. Wybrano mnie też na delegata na pierwszy zjazd krajowy NSZZ”S”. W robotniczym przede wszystkim ruchu, jakim była „Solidarność” w naszym regionie, założyłam  Wszechnicę Podbeskidzia, organizując spotkania z wybitnymi przedstawicielami opozycji przedsierpniowej w Klubie Elektron. Sprowadzałam do Bielska książki i czasopisma bezdebitowe z całej Polski. Doprowadziłam do powstania sieci bibliotek z wydawnictwami drugiego obiegu w zakładach pracy całego województwa. Jako delegat Regionu brałam udział w tworzeniu programu Związku na szczeblu kraju. Pomagałam tworzyć rady pracownicze, które miały być przeciwwagą dla związków zawodowych i pełnić rolę para-właściciela firm. Zmiany ustroju nikt wówczas sobie nie wyobrażał. Wydawało się, że po wiek wieków będziemy tkwili w socjalizmie, w pakcie ze Związkiem Radzieckim. Trzeba było tylko jakoś ten socjalizm poprawić.

Gdańsk-Zaspa msza 12 czerwiec'87

Gdańsk-Zaspa msza 12 czerwiec'87

Wraz ze stanem wojennym zostałam internowana najpierw w więzieniach (Szeroka, Cieszyn), a potem w specjalnych ośrodkach dla kobiet z całego kraju (Darłówek, Gołdap). Po powrocie włączyłam się szybko w działania podziemnej „Solidarności”. Przejęłam redagowanie zdelegalizowanego wówczas  biuletynu „Solidarność Podbeskidzia”. Po wielkiej wpadce i aresztowaniu ponad 30 działaczy podziemnej „S” znalazłam się ponownie w więzieniu. Po wyjściu z aresztu wyrzucono mnie z pracy w Domu Kultury w Wapienicy. Zaskarżyłam tę decyzję do Sądu Pracy w Krakowie i wygrałam, ale do pracy w Wapienicy już nie mogłam wrócić. Przez dłuższy czas bez skutecznie szukałam pracy, wszędzie towarzyszył mi wilczy bilet SB. W końcu zgodzono się na podjęcie przeze mnie pracy w maleńkiej bibliotece technicznej Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Obrabiarek i Urządzeń Specjalnych, obsługującej kilkudziesięciu inżynierów. Nie miałam kwalifikacji bibliotekarskich, ale SB tylko tam mnie akceptowała.

Po wyjściu z aresztu postanowiłam od nowa zorganizować podziemne wydawnictwo. W czasie, gdy byłam w więzieniach w Katowicach i w Cieszynie, zamarły wszelkie przejawy istnienia podziemnej „Solidarności”. Nie wychodził biuletyn, nie kolportowano wydawnictw, zamilkło radio. To był błąd. Za wszelką cenę należało działać dalej, żeby pokazać SB, że zatrzymali nieodpowiednich ludzi i żeby nadal podtrzymywać ducha i wiarę, że kiedyś znowu dojdzie do zrywu społecznego, który zacznie zmieniać Polskę. Początkowo drukowaliśmy nasz biuletyn w Warszawie, potem już w Bielsku, Czechowicach-Dziedzicach, a w końcu w niemal prawdziwej drukarni pod Kętami, która doczekała reaktywowania „Solidarności” i zmiany ustroju kraju w 1989r. Przez 6 lat bezpieka nie była w stanie nas wytropić.

11 listopada 1988

11 listopada 1988

W 1988 r. zostałam szefową podziemnej „S” na Podbeskidziu i weszłam w skład Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ”S”. To stamtąd trafiłam na obrady Okrągłego Stołu, jako członek podstolika zajmującego się gospodarką. Te 2 miesiące debat o stanie i szansach na wyjście z zapaści ekonomicznej były dla mnie niezapomnianą lekcją. Zrozumiałam wówczas, ze bez fundamentalnych przemian gospodarczych nic się w Polsce nie da zmienić. Podczas plenarnego posiedzenia Okrągłego Stołu strona solidarnościowo-społeczna miała tylko dwa wystąpienia: Lecha Wałęsy i moje (zobacz film).

Pierwsze biuro "Solidarności" po Okrągłym Stole

Po wyborach 1989r. zostałam posłem. Przez pierwsze 5 lat pracowałam wyłącznie w komisjach gospodarczych, przygotowując zmianę reguł finansowych i prywatyzację. Wraz z Leszkiem Balcerowiczem i Jerzym Koźmińskim założyłam wtedy Społeczny Ruch Inicjatyw Gospodarczych „Spring’92″ i Fundację Edukacji Ekonomicznej, aby popularyzować wiedzę o zasadach nowej, zmienianej gospodarki.

Spotykałam się z dyrekcjami i pracownikami bielskich zakładów, starając się przygotować ich i uprzedzić o zbliżających się zmianach. Doprowadziłam do powstania w Bielsku delegatury Ministerstwa Przekształceń Własnościowych (mimo oporu ministra), aby na miejscu mogły szybciej zapadać decyzje w sprawie tych, którzy zdecydowali się na prywatyzację. Kilkakrotnie sprowadzałam do Bielska przedstawicieli znaczących funduszy inwestycyjnych na spotkania z bielskimi firmami. Wiele z nich skorzystało z ich wsparcia.\

Z Leszkiem Balcerowiczem - Kampania 1997 r.

Z Leszkiem Balcerowiczem - Kampania 1997 r.

Wraz  z wojewodą Mirosławem Styczniem podjęłam próbę ratowania zakładów Bielskiej Wełny. Pozyskałam w tym celu Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, który zadeklarował nie oprocentowany fundusz obrotowy pod warunkiem, że firmy zgodzą się na współdziałanie, wspólne sprowadzanie surowca z Australii, wspólna promocję na zewnątrz i wspólne zbieranie zamówień. To był jedyny możliwy wówczas ratunek dla tej trudnej branży. Niestety, dyrektorzy zakładów zablokowali te działania. Nie chcieli się zgodzić na choć częściową utratę samodzielności…

Przez następne lata zajmowałam się edukacją, w latach 1997-2001 byłam przewodniczącą Komisji Edukacji Sejmu RP.

W 1998r. stworzyłam i kierowałam programem masowej komputeryzacji szkół („Pracownia internetowa w każdej gminie”, „Pracownia internetowa w każdej szkole”) skupiając ponad podziałami posłów z różnych opcji politycznych oraz stworzyłam program „Interkl@sa”, zmierzający do przygotowania młodzieży do społeczeństwa informacyjnego. Ściągnęłam do Polski program Intela „Nauczanie ku przyszłości”, który pozwolił na przeszkolenie ok. 100 000 nauczycieli różnych przedmiotów. I w końcu doprowadziłam do powstania niekomercyjnego Polskiego Portalu Edukacyjnego „Interkl@sa”, a także do uruchomienia Lokalnych Akademii Informatycznych i Punktów Informacji Europejskiej przy szkołach. Wiele z nich działało w bielskich szkołach oraz na ATH i Wyższej Szkole im. Tyszkiewicza.

Do końca broniłam istnienia województwa bielskiego, występując w Sejmie i poza nim, organizując wiece, akcje ulotowe i zbiórkę podpisów.

Zorganizowałam bieg sztafetowy do Warszawy, aby zwrócić uwagę rządu i opinii publicznej na nasz region.
Inne materiały z tamtych lat…

Pilotowałam w Sejmie ustawę o utworzeniu Akademii Techniczno-Humanistycznej, jako zalążka przyszłego uniwersytetu. Pomagałam w uruchomieniu nowych kierunków na ATH i w Kolegium Nauczycielskim. W końcu zorganizowałam pierwszy Festiwal Nauki na Podbeskidziu, pozyskując na ten cel grant KBN. Teraz festiwal jest już organizowany samodzielnie rok rocznie przez uczelnie Podbeskidzia.

W latach 2004-2009 jako poseł do Parlamentu Europejskiego pracowałam w Komisji Rozwoju Regionalnego nad regułami wyrównywania szans pomiędzy regionami, partnerstwem społecznym i partnerstwem publiczno-prywatnym. Kilkakrotnie organizowałam wizyty studyjne dla samorządowców Podbeskidzia, umożliwiając im zapoznanie się z ciekawymi rozwiązaniami w innych gminach w Polsce w dziedzinie organizacji oświaty i pomocy społecznej (Niepołomice), służby zdrowia i komunikacji (Gdynia), a potem w Brukseli i Strasburgu – w dziedzinie komunikacji i terenów zielonych.

W Ikarusie w Budapeszcie

W Ikarusie w Budapeszcie

2 lata temu zorganizowałam konkurs dla rad bielskich osiedli na Zielony Zakątek, aby wesprzeć pomysły i inicjatywy mieszkańców Bielska-Białej na rzecz zazielenienia naszych osiedli i uczynienia miasta wygodniejszym i piękniejszym.  Laureaci konkursu wyjeżdżają w nagrodę do Brukseli i Strasburga.

Jestem założycielem i przewodniczącą zarządu Towarzystwa Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia, które skupia wielu wybitnych ludzi mieszkających zarówno w naszym mieście czy regionie, jak i rozsianych po kraju i poza granicami. Działam także w Beskidzkim Towarzystwie Cyklistów. Od 1997 r. jestem patronem i współorganizatorem Bielskiego Rodzinnego Rajdu Rowerowego, w którym 2 razy do roku bierze udział po ok. 3 000 osób. Patronuję także rajdom rowerowym w innych beskidzkich miejscowościach. W 2004r. zainicjowałam budowę Wiślanej Trasy Rowerowej, wydzielonej drogi dla rowerzystów, organizując m.in. wraz z Beskidzkim Towarzystwem Cyklistów 2-krotnie rajdy wzdłuż królowej polskich rzek.

Rajd rowerowy

Zawsze starłam się wykorzystywać mandat uzyskany w wyborach do przeprowadzania różnych przedsięwzięć społecznych, choć nigdy nie miałam na nie z góry zagwarantowanych środków finansowych i ludzi na etatach. Ale atrakcyjna wizja i upór robią swoje. Niemal zawsze udaje się i znaleźć pieniądze i chętnych do współpracy.

2 odpowiedzi na „Biografia

  1. Sławek K. pisze:

    Szkoda, że nie jest mi dane na Panią zagłosować, z pewnością bym to zrobił.
    Trzymam kciuki za powodzenie.

  2. M pisze:

    Pozdrawiam i będę głosował.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>